Rok 2021 okazał się być rekordowym pod względem ilości transakcji a tym samym pod względem wartości sprzedanych nieruchomości.
Obrót na rynku nieruchomości zawsze będzie nam towarzyszył w życiu. Zakup nieruchomości zarówno na cele mieszkalne jak i inwestycyjne przeważnie jest dobrą decyzją, gdyż na nieruchomościach w Polsce i na świecie rzadko można stracić. W miarę wzrostu zamożności społeczeństwa rośnie dążenie do poprawiania swoich warunków i podnoszenia standardów mieszkaniowych. Ostatni rok pokazał, że Polacy lawinowo kupują nie tylko mieszkania w standardzie popularnym, ale też nieruchomości premium i inwestycyjne traktując je jako jedną z najkorzystniejszych lokat kapitału.
RPP w ostatnim czasie podniosła 3-krotnie stopy procentowe do 1,75 %. Jest to najwyższy poziom od lutego 2015 r. Ta decyzja znacząco odbije się na finansach prawie połowy kredytobiorców. Według danych BIK kredyty spłaca 48,1 % Polaków.
Według komunikatu RPP działania „..w kolejnych miesiącach będą nadal nakierowane na obniżenie inflacji do poziomu zgodnego z celem inflacyjnym NBP w średnim okresie, przy uwzględnieniu kształtowania się sytuacji koniunkturalnej, tak aby zapewnić średniookresową stabilność cen, a jednocześnie wspierać zrównoważony wzrost gospodarczy po globalnym szoku pandemicznym“. Spłacający kredyty będą musieli się przygotować na większe koszty.
Szacuje się, że inflacja w listopadzie wzrosła w Polsce do poziomu 7,7 %. W dodatku od stycznia czekają nas podwyżki cen prądu.
Działania Rady Polityki Pieniężnej mają za cel ściągnąć do banków część pieniędzy z rynku, aby spadł popyt na towary i usługi, ale także w jakimś stopniu na nieruchomości inwestycyjne.
Dotychczas popyt był sztucznie zasilany poprzez dodruk pieniędzy przez NBP w czasie ostatniego półtoraroku. Bank centralny skupował za pozyskane środki kolejne emisje obligacji rządowych, które trafiały potem do gospodarki na programy pomocowe. Jednak za dodrukowanymi miliardami złotych nie stały konkretne wartości. Był to pieniądz bez pokrycia, jedynie nasilający popyt.
Poprzez podniesienie w Polsce przez banki pod koniec 2021 roku stóp procentowych, a tym samym spowodowanie droższych kredytów, rynek nieruchomości nie odnotowuje jak na razie mniejszego zainteresowania zakupem. Z ponad 30 letniego doświadczenia WGN, można stwierdzić, że jest to zwiastun przyhamowania wzrostu cen nieruchomości, a sprzedający będą bardziej elastyczni w negocjacjach z kupującymi.
Analitycy WGN spodziewają się już w II kwartale 2022 roku kilkuprocentowych (3-5%) spadków cen na rynku deweloperskim, a co za tym pójdzie mieszkań na rynku wtórnym. Natomiast ceny nieruchomości luksusowych i inwestycyjnych raczej na dłużej utrzymają swój poziom z końca 2021 roku.
W roku 2021 WGN odnotował rekordową ilość transakcji w swojej historii. Do listopada włącznie br. sfinalizował ponad 14 000 zleceń, a ten rok zakończy ponad 15 000 transakcji.
Podsumowując rok 2021 dla wszystkich uczestników rynku okazał się w Polsce rekordowy w tym wieku pod względem ilości transakcji, a tym samym pod względem wartości sprzedanych nieruchomości.
Autor:
Leszek Michniak
Prezes „Grupa WGN”
Członek Rady Fundacji „Europejski Instytut Nieruchomości”